W najnowszym wydaniu NYRB (Vol. 57, No. 4, 11.03.2010) ukazał się artykuł Jasona Epsteina pt. "Publishing: The Revolutionary Future" (tekst tutaj). W sumie jest to interesujący zbiór spostrzeżeń skłaniający do refleksji (kolejnej) nad przyszłością książki drukowanej i przemysłu wydawniczego. Epstein potwierdza, że obok transformacji tradycyjnej książki jako dobra materialnego i intelektualnego, nieunikniona i nieodwracalna jest także zmiana modelu ekonomicznego w biznesie książkowym. Tradycyjne wydawnictwa, hurtownie i księgarnie oferujące dostępne w obrocie handlowym tytuły wcześniej czy później będą musiały ustąpić miejsca książkom w formie cyfrowych plików, które gromadzone w cyberprzestrzeni i dostarczane w czasie rzeczywistym do klientów magistralami informacyjnymi staną się nową inkarnacją wynalazku Gutenberga. Wykorzystanie technologii cyfrowych i druku na żądanie, np. pomysł Espresso Book Machine (EBM, mówiłem o tym na wykładzie na Koszykowej), będzie zatem kolejnym krokiem w ewolucji książki. Niestety, Epstein ukazuje rownież i zagrożenia związane z przejściem książki z formy drukowanej na cyfrową: aż nader wymowny może być przykład firmy Amazon, która najpierw sprzedała pewien e-book swoim klientom, a nastepnie bez zapowiedzi i ostrzeżenia usunęła plik ze wszystkich czytników Kindle na świecie (więcej na ten temat w NYT i The Guardian). A co to był za e-book? Nie do wiary: "Rok 1984" George'a Orwella... Wielki (Cyfrowy) Brat patrzy, albo wszystkie książki są równe, ale niektóre są równiejsze.
W każdym razie warto zajrzeć do NYRB.
Komentarze