„Szybki internet jest jak cyfrowy tlen, niezbędny dla zdrowia i dobrobytu Europy. [...] Europejczycy będą mogli korzystać z internetu najwyższej jakości - będzie to internet, jakiego oczekują i na jaki zasługują, który umożliwi im dostęp do treści i usług, z których pragną korzystać” - tako rzecze Neeli Kroes, wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej, odpowiedzialna za tzw. agendę cyfrową (więcej na ten temat w dzisiejszej informacji prasowej IP/10/1142).
Szybki rzut oka na wskaźniki: chyba nie jest źle, Polska na trzecim miejscu od lewej w zestawieniu BPR (Broadband Penetration Rates). Na trzecim w EU-27, na trzecim, ale od końca... za nami tylko Rumunia i Bułgaria. Makabra! Nieco lepiej prezentujemy się w danych Eurostatu dotyczących gospodarstw domowych podłączonych do szerokopasmowego internetu: troszkę poniżej średniej, ale za to w środku tabeli. Kuracja tlenowa w każdym razie bardzo się przyda.
Komentarze