Think Tank Review (TTR) to niezmiernie interesująca inicjatywa informacyjna, która rozpoczęła się w lutym tego roku i której zdecydowanie należy poświęcić kilka zdań i słów uznania. Projekt jest realizowany w Bibliotece Rady Unii Europejskiej (tutaj tamtejszy katalog) i polega na comiesięcznym tworzeniu kompilacji łączy do pełnotekstowych ekspertyz publikowanych przez kilkadziesiąt think-tanków z całego świata...
W pierwszym zeszycie TTR (1/2013) przegląd opracowań dotyczących instytucji UE i ich polityk sektorowych z uwzględnieniem relacji UE ze Zjednoczonym Królestwem oraz irlandzkiego przewodnictwa w RUE. W drugiej sekcji można znaleźć abstrakty oraz łącza do analiz związanych ze stosunkami zewnętrznymi UE, czyli arabska wiosna, akcesja Turcji, relacje z Rosją i państwami azjatyckimi, szczyt Unia-Ukraina, polityka energetyczna itp. Obok analizy opublikowanej przez Ośrodek Studiów Wschodnich (OSW) zamieszczono również krótką notatkę o działalności tego think-tanku.
Zeszyt drugi (2/2013) to abstrakty i łącza do kolejnych analiz poświęconych kwestiom kryzysu ekonomicznego w Europie i unii bankowej, a także protestom społecznym wywołanymi oszczędnościami budżetowymi. W sekcji stosunków zewnętrznych UE materiały o Rosji, Turcji, krajach basenu Morza Śródziemnego oraz Iran i Mali.
Trzecia, kwietniowa, kompilacja (3/2013) to przegląd opinii o możliwych modelach dalszej integracji europejskiej w wymiarze politycznym i ekonomicznym, poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, kto ma reprezentować UE w relacjach zewnętrznych, parlamenty krajowe państw członkowskich a zwiększenie kontroli Rady Europejskiej oraz pomoc finansowa dla Cypru i wiele innych, aktualnych tematów z ostatnich kilku tygodni.
TTR zasługuje na uwagę osób zajmujacych się UE i informacją europejską przynajmniej z trzech powodów: 1) w comiesięcznych kompilacjach uwzględniane są albo najnowsze albo relatywnie nowe publikacje i ekspertyzy, które ukazały się w ostatnich kilku lub kilkunastu tygodniach, 2) zestawienie uwzględnia właściwie nieogarnialną dla nawet wytrawnego czytelnika liczbę kilkudziesięciu (prawie 100 jak nadmieniają autorzy we wstępie do trzeciego zeszytu) think-tanków / instytucji, oraz 3) jest to gotowy produkt informacyjny zawierający listę rzetelnych opracowań dostępnych bezpłatnie w internecie.
Oczywiście ostatni argument można starać się podważyć stwierdzeniem, że przecież są to dokumenty, które można swobodnie "wygooglować", ale przeciez nie zawsze wiemy, że coś już na interesujący nas temat napisano, oraz jakie należałoby zastosować kryteria wyszukiwawcze. Wpisanie frazy opisującej przedmiot naszego zainteresowania (a jak takie zapytanie skonstruować, to już zupełnie oddzielna sprawa) w okienku wyszukiwarki internetowej nie gwarantuje uzyskania relewantnych odpowiedzi, ani tym bardziej gwarancji, że łącza do dokumentu pokażą się na początku listy wyników.
Dobrze, że powstają takie kompilacje, ponieważ z bibliotecznej, aczkolwiek pewnie trochę subiektywnej perspektywy piszącego te słowa, sektor publikacji think-tanków wymaga głębszego poznania, systematyzacji i lepszego rozpropagowania dostępnych w internecie zasobów. W odniesieniu do TTR mam również trzy uwagi, a mianowicie, że 1) w kompilacjach uwzględniono wyłącznie publikacje w języku angielskim, a wprowadzenie takiego kryterium eliminuje niektóre bardzo ważne ekspertyzy napisane w innych językach, 2) biuletyn jest dostępny -- jak na razie -- wyłącznie w intranecie RUE, więc aby się z jego zawartością zapoznać trzeba zostać urzędnikiem unijnym (wykonalne, lecz wymaga czasu i sporego nakładu pracy), dostać się na elektroniczną listę dystrybucyjną EURODOC (wykonalne, wystarczy się zapisać), skontaktować się za pomocą poczty elektronicznej z Biblioteką RUE (central.library@consilium.europa.eu) lub desperacko zostać czytelnikiem tego bloga (opcja zdaje się najłatwiejsza), 3) nie ma mechanizmu konsolidacji, tj. materiały raz odnotowane w comiesięcznych kompilacjach nie pojawiają się w innych wydaniach; nie jest to rzecz jasna uwaga krytyczna, ale może np. na koniec roku przydałoby się przygotować jedno wspólne wydanie, w którym można by było znaleźć, Sprawdziłem również wybiórczo katalog Biblioteki RUE i uprzejmie informuję, że publikacje wyszczególnione i opisane w TTR nie są katalogowane w bazie publikacji elektronicznych, co potwierdza celowość comiesięcznego przejrzenia zawartości tego biuletynu.
Pomimo trudności w dotarciu do TTR, miesięcznik ten jest dostępny na zasadzie Open Access, poszczególne opracowania mogą być cytowane, powielane i przesyłane dalej po podaniu źródła / autora kompilacji. Zatem wypełniwszy powyższe kryteria zapraszam do lektury i powielania biuletynów.
Komentarze